Wśród książek polskich autorów znaleźć można prawdziwe perełki. "Wybór Marty" Lidii Witek to właśnie jedna z nich. Jest to powieść pełna niezwykłych historii, sięgająca pamięcią bohaterów także do czasów II wojny światowej. Powieść, która porusza, wciąga i motywuje do podejmowania trudnych, ale właściwych, wyborów.
Gdyby nie to, że jestem mamą małej Niuni i traktuję noc jako czas na spanie, to pochłonęłabym tę książkę w ciągu kilku późnych wieczorów! A powodów ku temu jest wiele - po pierwsze jest to książka niezwykle wciągająca. Nie jest przegadana ani nudna a fabuła jest dość nieprzewidywalna, choć osadzona w tak bliskiej nam codzienności.
Z każda stronyą powieści, Marta oraz pozostali bohaterowie, stawali mi się coraz bardziej bliżsi. A to zapewne za sprawą tego, że nie zostali wykreowani na superbohaterów - choć wiele ich decyzji miało znamiona bohaterstwa, mają jednak wiele zmartwień (jak każdy z nas), borykają się z własnymi słabościami. Mimo "zwykłego" tła, szarej codzienności, postaci powieści stają przed wyborami, które przerosłyby nie jednego mędrca. Zarówno główna bohaterka Marta, jak i pani Adela, która była przez wiele lat jej inspiracją oraz natchnieniem do wielkiego poświęcenia i przekładania dobra innych nad swoją wygodę, pokazują nam, że słuszne wybory to najczęściej trudne i bolesne decyzje. A gdy zaczynamy odczuwać konsekwencje decyzji, czasem pojawiają się myśli, że można było inaczej... prościej... mniej zobowiązująco... Ale czy warto?
Czytając "Wybór Marty" bardzo często rozmyślałam o autorce. O tym kim była, co przeżyła oraz czy wydarzenia opisane w książce to część jej własnej historii... Niestety tego się już nie dowiemy, ponieważ Pani Lidii Witek nie ma już wśród nas ale przekonana jestem, że była to kobieta o ogromnej wrażliwości i inteligencji emocjonalnej a także z ogromnym życiowym zapleczem doświadczeń.
Nie chcę streszczać tej książki nawet w najmniejszym zakresie, ponieważ uważam, że jest warta tego aby zapoznać się z każdą jej stroną. Powiem tylko, że to książka o życiu każdego z nas, o poszukiwaniu miłości. A miłość tutaj ma wiele twarzy - jest miłość młodzieńcza, miłość dojrzała, miłość matczyna, chwile uniesień ale i emocje prowadzące do łez.
Książka ta jest mi tym bardziej bliska i mocno mnie poruszyła dlatego, że jako świeżo upieczona mama, podświadomie stawiałam się na miejscu Marty, co skutkowało nocnymi przemyśleniami o tym, jakie byłyby moje wybory.
Jeszcze jednym plusem tej książki jest jej okładka, niezwykle spójna z treścią i nostalgicznym nastrojem w jaki Lidia Witek nas wprowadza. Bo czy jest lepsze miejsce do samotnych przemyśleń i podejmowania życiowych decyzji niż zalana deszczem ulica?
Moi Drodzy! Życzę Wam i sobie, podejmowania tylko właściwych wyborów! A jeśli niewłaściwe też się zdarzą, oby nauka z nich płynąca nie poszła na marne!
Zapraszam do zapoznania się z fragmentem książki >>
---------------------------------------------------------------------------------------------
autor: Lidia Ewa Witek
seria: Okna
rok wyd.: 2012
liczba stron: 592
Zapowiada się kolejna pozycja obowiązkowa na mojej półce! Absolutnie muszę ją mieć!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tekst zachęcił! Pozdrawiam :)
UsuńTwoja recenzja jest trochę tajemnicza ale tym bardziej zachęcająca. Nie spotkałam się wcześniej z tą książką ale myślę, że pora poznać ją bliżej :)
OdpowiedzUsuńKsiążka ukazała się 3 lata temu więc przygasła na tle nowości ale warto po nią sięgnąć. Pozdrawiam :D
UsuńMuszę przyznać, że ciekawie się zapowiada ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.ksiazkowezacisze.blogspot.com/
Dziękuję za odwiedziny! Polecam również inne książki Wydawnictwa Promic :)
UsuńKsiążka raczej mnie nie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńno cóż! o gustach się nie dyskutuje :)
UsuńMuszę przeczytać :) ładnie tu u Ciebie kochana, będę częściej zaglądać!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie,
zostaw ślad po sobie <3
http://modnaksiazka.blogspot.com/
Bardzo się cieszę, że spodobała się zarówno książka jak i blog :) Zapraszam!
UsuńBrzmi dość ciekawie i być może dam się namówić na tą książkę :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blogspot.com
Bardzo mi miło! Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie po sobie śladu :)
UsuńNa dzień dzisiejszy nie ciągnie mnie do takich lektur, ale nie mówię nie, bo może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńKażdy ma swój gust. A ta lektura nie porusza łatwych tematów...
UsuńWiele dobrego słyszałam na temat tej lektury, więc pewnie kiedyś sięgnę po nią, aby przekonać się, jakie wrażenie wywrze na mnie.
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu książki koniecznie podziel się refleksją na jej temat:)
UsuńNiby nie ocenia się książki po okładce, ale ta jest naprawdę wyjątkowa.. klimatyczna..piękna.. :)
OdpowiedzUsuńTematyka nie porusza łatwych tematów, ale mimo wszystko jest intrygująca i po Twojej recenzji chcę po nią sięgnąć.
Pozdrawiam Iza
Świat książkomaniaczki
Niech książki będą z Tobą! :)
Okładka jest rzeczywiście cudna i bardzo dobrze oddaje cały klimat książki! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny!
Przepiękna okładka i obiecujący wątek :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńksiazkowy-termit.blogspot.com